Jeżeli ktoś zdecydował się na terapię Kosmoenergetyki to powinien wiedzieć, że metoda ta nie ogranicza się do leczenia tylko poszczególnych narządów np. wątroby czy nerek i nie rozwiązuje jakiegoś tylko jednego problemu.
Uzdrawianie odbywa się na wszystkich poziomach człowieka: uzdrawianie ciała fizycznego, planu socjalnego i stanu duchowego / w tym ciała karmicznego /.
Kosmiczne częstotliwości, dostrojone zgodne z intencją operatora na jakieś problemy, na seansie znajdują chore i słabe miejsca w fizycznych i energetycznych polach i zaczynają z nimi pracować. W związku z tym u pacjentów mogą pojawić się nieprzyjemne odczucia w bardzo szerokim zakresie / od lekkiego niedomagania do bólu /.
W kosmoenergetyce uzdrawianie zachodzi nie w oddzielnym organie – ale w całym człowieku, razem ze wszystkimi jego chorobami i problemami.
To dlatego, niezależnie od tego z czym konkretnie pacjent się zwrócił – stopniowo, ale w jednym czasie uwalnia się on od wszystkich chorób i dolegliwości oraz od wszelkich życiowych problemów.
Zdrowie i los są ze sobą połączone.
Jedną z przyczyn problemów współczesnej medycyny jest to, że lekarze starają się leczyć oddzielnie organy czy układy, dzieląc człowieka na części składowe, oddzielając ciało fizyczne od psychiki i duszy. Zapomniane zostało dziedzictwo lekarzy starożytności: „CZŁOWIEK – TO JEDNA CAŁOŚĆ” – a nie zestaw kości, mięśni, narządów itp. Ludzie często pytają :”Czy można wyleczyć konkretną chorobę?” albo „Ja chcę tylko poprawić sytuację finansową, ponieważ z całej reszty w moim życiu jestem zadowolony.” Takie podejście można nazwać objawowym tj. usunąć tylko to co leży na powierzchni. Wszelkie objawy: ból, nieszczęście, choroby – to sygnał, pochodzący od systemu, który nazywa się „CZŁOWIEK”. To jest wołanie o pomoc! Usunięcie objawów – to zignorowanie prośby systemu „CZŁOWIEK”, to zamknięcie mu ust. Ale ponieważ od usunięcia objawów nic w systemie „CZŁOWIEK” się nie zmieni, to „zakrzyczy” on znowu.
Może popróbuje dotrzeć do świadomości tą samą metodą /powrót nieszczęścia, bólu lub choroby/ albo wybierze nową drogę – inne objawy i życiowe ciosy. Jeżeli człowieka boli palec, to o tym, że cierpi i potrzebuje pomocy mówi cały „CZŁOWIEK” a nie tylko jego palec.
Także i przy uzdrawianiu trzeba leczyć nie symptomy i nie oddzielne organy. Niezależnie od charakteru problemu koniecznie trzeba przywrócić do porządku cały system „CZŁOWIEK”.
Zdrowie i los nie istnieją oddzielnie same dla siebie lecz przynależą do jednej i tej samej osoby w całości.
Jeśli rzeczywiście następuje uzdrawianie człowieka ( a nie zagłuszanie choroby ) to obowiązkowo następuje zmiana życia i losu.
Funkcjonowanie czakr znakomicie demonstruje nierozłączność zdrowia i losu. Każda czakra odpowiada nie tylko za stan tego czy innego organu ale i za konkretne aspekty losu.
CZAKRY
Oto krótki wykaz funkcji czakr. Wiedząc, jakie czakry słabiej funkcjonują można poznać przyczynę naszych problemów.
1-sza czakra – kontroluje układ kostny, nogi, jelito grube. Naruszenie pracy tej czakry może spowodować otyłość, zaparcia, hemoroidy, rwę kulszową, problemy z prostatą, depresje, zmęczenie, drażliwość, osłabienie, brak sił, poczucie niepewności, lęki, irracjonalny strach oraz wiele rożnych konkretnych obaw /ubóstwa, śmierci, nieszczęścia itp./; fobie – otwarte, zamknięte przestrzenie, błyskawice, zwierzęta itp./,niestabilność finansowa, chciwość, niechęć, nieprawidłowe nastawienie do własnego „JA” oraz choroby układu moczowo-płciowego.
2-ga czakra – kontroluje relacje płci, seksualność, zdolność rodzenia, szczęście rodzinne. Kiedy czakra jest w równowadze to daje poczucie pewności i kreatywności; daje silną rodzinę ze zdrowymi dobrze prosperującymi dziećmi. Słabe funkcjonowanie 2-giej i/albo 4-tej czakry to najczęściej „zawiązany wieniec bezżeństwa”. Wtedy małżeństwo jest prawie niemożliwe.
Niestabilność pracy tej czakry przedstawia się w życiu tak:
- – dziewczyna – piękna kobieta i dobra gospodyni, nie może wyjść za mąż;
- – może wyjść za mąż, ale małżeństwo się rozpada / z reguły przed upływem trzech lat /;
- – małżeństwo-rozwód, małżeństwo-rozwód i tak wiele razy;
- – nie może mieć dzieci / poronienia albo rodzą się martwe /; może mieć dzieci ale z patologią, deformacjami, dziedzicznymi chorobami / przekleństwo rodowe / albo będą często chorować, czasami na ciężkie choroby często prowadzące do śmierci;
- – cudzołóstwo; choroby weneryczne;
- – niechęć do seksu lub przeciwnie seksualna rozpusta;
- – pełny zakres seksualnych perwersji, z których wiele objawia się ciężkimi chorobami, które wpływają na zdrowie psychiczne;
Przy słabej 2-giej czakrze jednoznacznie rodzinnego szczęścia być nie może . Jak powiedziano zdrowie i los są ze sobą połączone i dlatego prędzej czy później pojawi się ludzkie cierpienie. W takich przypadkach ludzie nie są w stanie założyć rodzinę albo funkcjonuje ona tylko formalnie; często mąż cierpi na impotencję; u partnerów pojawia się niechęć jednego do drugiego Jeśli „wieniec” zawiązany jest słabo to małżeństwo /chociaż przemiennie z rozwodami lub rodzeniem słabych dzieci/ jest możliwe. Główne funkcje 2-giej czakry to prokreacja, bezpieczeństwo szczęścia rodzinnego i zdrowy układ moczowo-płciowy. Dlatego we wszystkich przypadkach zawiązanego „wieńca bezżeństwa”, braku szczęścia rodzinnego towarzyszą te czy inne dolegliwości w sferze narządów rodnych. Po przywróceniu pracy 2-giej czakry uzdrowione zostają nie tylko chore organy ale i ulegają poprawie lub tworzą się po raz pierwszy szczęśliwe związki miłosne.
3-cia czakra – przechowuje energię, potrzebną do życia w tym świecie. Podstawowe funkcje 3-ciej czakry to: wola, powodzenie w biznesie i innych działaniach; władza, sukces, intelekt; czakra ta kontroluje przewód pokarmowy, wątrobę, woreczek żółciowy, śledzionę, trzustkę. Naruszenie pracy tej czakry prowadzi do rożnych chorób przewodu pokarmowego, cukrzycy, dużego lub małego apetytu; powoduje uczucie lęku, zwiększoną nerwowość i choroby psychiczne.
4-ta czakra – czakra serca – steruje miłością, szczęściem rodzinnym; daje wsparcie i ochronę, współczucie i miłosierdzie. Kontroluje płuca, serce, ręce i grasice .Wadliwa praca tej czakry prowadzi do astmy sercowo-oskrzelowej, nadciśnienia lub niedociśnienia, dystonii, chorób serca lub płuc.
5-ta czakra – czakra gardła – odpowiada za umiejętności komunikowania się, działalność twórczą, samorealizację, mowę i zdolność telepatii. Konsekwencje niewłaściwej pracy tej czakry to: bóle gardła, katar, choroby piersi, jąkanie i inne zaburzenia mowy. Uwaga! Częste jąkanie – tiki wydają się być prostymi zaburzeniami mowy. Jednak bardzo często u takich ludzi są biesy /poprawnie mówiąc – istoty energoinformacyjne /. Wiadomo, że tiki nerwowe lub jąkanie mogą pojawić się w wyniku silnego strachu. Niewielu jednak wie, że strach często wyzwalany jest przez biesy oraz że wejście energoistoty w człowieka jest możliwe i objawia się odczuwaniem strachu. Aby wywołać lęk, energoistoty straszą człowieka, używając do tego innych ludzi, przedmioty i duchy / przywidzenia /. Często one same przybierają rożne formy. Kiedy człowiek sam sobie nie radzi i oddaje się w ręce własnego strachu – karmi tym samym „siły nieczyste”.
6-ta czakra – daje sposobność wchodzenia w kontakt z nadświadomością. Czakra ta daje umiejętność wewnętrznych wizji, introspekcji, jasnowidzenia, możliwość widzenia obrazów i interpretowania ich. Poprzez tę czakrę można wysyłać i odbierać przekazy telepatyczne w formie myślowej. Konsekwencje niewłaściwej pracy tej czakry to: chroniczne migreny, zaburzenia słuchu i wzroku, choroby jamy ustnej, bóle zębów itp.
7-ma czakra – to całkowite oddanie się Najwyższej Istocie. To „łamanie” różnic pomiędzy podmiotem świadomości i przedmiotem świadomości. To stan kiedy własne „Ja” i pole świadomości łączą się w nierozerwalną całość. To wrażenie / odczucie / „JA = WSZECHŚWIAT”. Wadliwa praca tej czakry to bóle głowy aż do pełnego szaleństwa.
Metoda Kosmoenergetyki prowadzi do osiągnięcia pełnej harmonizacji osobowości ale ma pewne zasady:
1/ Jest to stosunkowo długotrwała terapia. Liczba seansów dla pełnej harmonizacji SYSTEMU „CZŁOWIEK” określona przy diagnostyce to zazwyczaj 10 seansów. W przypadku ciężkich chorób – alkoholizm, narkomania, padaczka, depresja, obsesje /obecność energo-istot/ leczenie jest długoterminowe.
Seansy odbywają się w kontakcie albo bez kontaktu /ze zdjęciem/, kilka razy dziennie, raz dziennie albo co kilka dni w zależności od stanu zdrowia, od stanu psychicznego lub innych czynników.
2/ W niektórych przypadkach do seansu dołącza się masaż energetyczny, zwłaszcza tym, u których są energoistoty, ponieważ to pomaga przyspieszyć i ułatwić uwolnienie od nich. Demony / energoistoty / są u ogromnej większości ludzi cierpiących na padaczkę, depresje, przewlekły alkoholizm, narkomanię i inne choroby neurologiczne i psychiatryczne. Często właśnie energobyty wywołują migreny, problemy nadciśnieniowe i udar mózgu, niedokrwienie mięśnia sercowego i zawal, moczenie nocne, zapalenie jelita grubego, zaparcia, poważne choroby krwi i nowotwory.
3/ Nierzadko w trakcie terapii pacjenci przechodzą zaostrzenia / kryzysy / dotyczące zarówno stanu fizycznego jak i psychicznego. Przy pierwszych zaostrzeniach stany mogą okazać się nawet jeszcze gorsze niż kiedykolwiek wcześniej. Dlatego ważne jest przed rozpoczęciem terapii dobrze się zastanowić i sobie przemyśleć czy jestem gotowy znieść wszystko dla zmiany mojego życia czy nie. Trzecia opcja nie istnieje.
4/ Metoda Kosmoenergetyki sugeruje obowiązek samodzielnej pracy samego pacjenta nad skorygowaniem swoich zachowań. Choroby czy niepowodzenia nie są karą tylko sygnalizują negatywny wpływ na człowieka jego myśli, pragnień i działań. Są one dane człowiekowi dla przemyślenia, poprawienia i przyswojenia życiowych lekcji. Zacząć trzeba od poprawiania samego siebie, od zrozumienia, dlaczego i za co człowiek cierpi w pewnych sferach swojego życia; zobaczyć samemu co potrzeba do skorygowania swoich wad, złych nawyków, myśli i czynów.
5/ Zawsze trzeba pamiętać, że ludzie bardzo rzadko mają prawidłowe poczucie własnej wartości; albo go zaniżają i degradują siebie: „Jestem zły”, „Nie zasługuję by żyć”, „Jestem winny”; albo idealizują: „Gdyby wszyscy byli tacy jak ja, to na Ziemi dawno byłby raj”. Spięty i złośliwy człowiek, nie będący tego świadomym, może zapewniać uzdrowiciela, że jest spokojny a przy tym krzyczy tak, że aż przeraza: „Tak, ja jestem najspokojniejszy ze wszystkich na świecie”!!!
Publikacja objęta jest prawem autorskim.
Wszystkie prawa zastrzeżone © Wiedeński Instytut Kosmoenergetyki